Idź do
  • Szlaki przyrodnicze
  • Szlaki krajobrazowe

Podstawowe informacje o szlaku

  • Początek
    Dolina Strążyska
  • Koniec
    Wielka Krokiew
  • Długość odcinka
    8.20 km
  • Śr. czas przejścia w górę
    2 h 0 min
  • Śr. czas przejścia w dół
    1 h 30 min
  • Nawierzchnia
    utwardzona

Opis szlaku

Wycieczkę rozpoczynamy u wylotu Doliny Strążyskiej (904 m n.p.m.). Doprowadza tu z Zakopanego ul. Strążyska, a także biegnący u podnóża Tatr szlak zwany Drogą pod Reglami. Po przejściu przez punkt biletowy mijamy toalety i ruszamy szlakiem czerwonym w głąb doliny. Znajdujemy się w strefie ochrony ścisłej. Przez większość drogi do Polany Strążyskiej będzie nam towarzyszyć naturalna buczyna karpacka. Rosną tu buki, jodły, świerki i jawory. W lesie widać dużo martwych drzew. 

Po kilku minutach docieramy do polany Młyniska z zabudowaniami leśniczówki TPN, gdzie leczone są czasem chore ptaki i inne dzikie zwierzęta. Za polaną znajduje się niewielki sztuczny zbiornik wodny będący miejscem rozmnażania dla płazów. W deszczowy letni dzień można w tej okolicy zobaczyć salamandrę plamistą. W potoku można zaś wypatrzeć pstrągi potokowe. Jego brzegi porastają licznie duże liście lepiężników. Nieco dalej, po prawej stronie zza drzew wystaje grupa turniczek – Kominy Strążyskie. 

Po 2 km docieramy do Polany Strążyskiej (1000–1060 m n.p.m.), na której dawniej prowadzono wypas owiec. Pozostałością po nim są dwa zabytkowe szałasy. Poniżej szałasów leży duży głaz nazywany Sfinksem. Na polanie znajduje się bufet turystyczny tzw. "Herbaciarnia", a obok niego ławostoły. Po południowej stronie polany góruje ściana Giewontu (1894 m n.p.m.) – jedno z największych urwisk skalnych w tej części Tatr, o wysokości około 600 m. Ścianę budują głównie wapienie, które powstały na dnie morza w erze mezozoicznej. Na szczycie Giewontu stoi metalowy krzyż. Ustawiono go w 1901 roku z inicjatywy zakopiańskiego proboszcza – ma wysokość 17,5 m, z czego 2,5 m jest osadzone w skale, a ramię poprzeczne ma długość 5,5 m.

Z polany szlak żółty doprowadza do znajdującego się 300 metrów dalej wodospadu Siklawica Strążyska. Wodospad spada ze skalnego progu dwoma kaskadami o łącznej wysokości około 20 m. Zimą zamienia się on w lodospad, a latem i jesienią przy braku opadów prawie całkiem zanika. Tym samym szlakiem wracamy na polanę.

Z Polany Strążyskiej kontynuujemy wycieczkę szlakiem czarnym. Tutaj czeka nas największe podejście na naszej trasie na położoną 250 m wyżej Czerwoną Przełęcz. Na początku podejścia mijamy kilka potężnych pni jodeł (to najwyższe drzewa w Tatrach osiągające nawet 45 m wysokości). Wyżej towarzyszy nam świerczyna uszkodzona przez wiatr halny i korniki. Na Czerwonej Przełęczy (1301 m n.p.m.) warto chwilę odpocząć. Jej nazwa pochodzi od zabarwienia gleby, a to jest efektem zawartości w skałach budujących przełęcz związków żelaza.

Z przełęczy za znakami czarnymi wchodzimy na pobliski (300 m) wierzchołek Sarniej Skały. Przechodzimy przez zarośla kosodrzewiny i murawy z bogatą roślinnością, a na koniec wspinamy się po skałach. Z wierzchołka Sarniej Skały (1377 m n.p.m.) roztacza się piękny widok na północne ściany Giewontu oraz Podhale. Warto przyjrzeć się też roślinności naskalnej. Z Sarniej Skały wracamy z powrotem na Czerwoną Przełęcz i kontynuujemy wycieczkę czarnym szlakiem schodząc do Doliny Białego. Przez zarastający wiatrołom dochodzimy do  rozdroża szlaków przy suchym przeważnie korycie potoku. Skręcamy w lewo za znakami żółtymi. Po opadach deszczu zejście na dno doliny może być śliskie, należy zachować ostrożność, żeby się nie poślizgnąć błotnistej nawierzchni.

Na dnie doliny mijamy niewielki wodospad i dalej schodzimy w sąsiedztwie potoku, w którego korycie znajdują się charakterystyczne kaskady, a pod nimi głęboki kociołki wymyte przez wirującą w nich wodę. Las, który rośnie na zboczach doliny, to jeden z najbardziej naturalnych fragmentów buczyny karpackiej w Tatrach. W wielu miejscach przy szlaku znajdują się wychodnie skalne. W środkowej części doliny mijamy po prawej stronie otwór sztolni, w której po II Wojnie Światowej poszukiwano uranu. Dolina była wówczas zamknięta dla turystów i pilnowana przez wojsko.

Opuszczając Dolinę Białego dochodzimy do Drogi Pod Reglami (toalety) i skręcamy w prawo, aby w kilkanaście minut dotrzeć do skoczni narciarskiej Wielka Krokiew i ul. Piłsudskiego, gdzie kończy się nasza wycieczka.

Opinie innych turystów